A co na to Violetta? Co zrobi Leon, gdy usłyszy jak Clement mówi Violetcie, że ją kocha? Jak zareaguje na to Violetta? Czy Priscilla znów coś uknuje? Sprawdźmy!
Streszczenie:Violetta tłumaczy Nicolasowi, że to jest Alex, a nie Clement. Jest zaskoczona, gdy dowiaduje się prawdy. German proponuje, by Ludmiła została w jego domu do zakończenia roku w Studio i spraw, oczywiście mówi też, że jej ojciec będzie mógł odwiedzać ją kiedy tylko będzie chciał. Nicolas jest wściekły na syna i postanawia wyjaśnić sprawę z dyrektorem Studio, ale wtedy wpada wściekły Gregorio. Ludmiła dzieli się dobrą nowiną z Federico. Violetta tak zrozpaczona przerywa nagrania chłopakom i przytula się do Leona. Gery jest wściekła. Potem Leon i Violetta rozmawiają, Violetta mówi mu, że Alex to tak naprawdę Clement (ich rozmowę macie przetłumaczoną niżej). Andres namawia Leona, aby pogadał z Violettą, jednak gdy chłopak ma zamiar to zrobić, niestety jest to niemożliwe, ponieważ na drodze staje mu Alex, który mówi Violetcie, że ją kocha? Violetta mówi, że są tylko przyjaciółmi i idzie do Studia. Leon także sobie idzie. Ludmiła żegna się z ojcem. Jej matka oczywiście wszytsko widzi zza drzewa. Co tym razem wymyśli? Francesca przez moment rozmawia z Alejandrem, ten mówi jej, że Camila się nie nadaje. Niestety Camila to wszystko słyszy i nie jest zadowolona.
Tłumaczenie:
1. Rozmowa Leonetty w Studio.
Leon: Ej, wszystko w porządku ? Co się stało?
Gery: Violetta, zniszczyłaś dźwięk, nagrywaliśmy.
Pablo: Dobra, chłopaki co się stało?
Leon: Możemy zrobić przerwę?
Pablo: Ok, będziemy kontynuować nagranie za 20 minut.
Gery: Ale mam....
Pablo: Zrobisz to później, Gery. Jeśli to możliwe. Widzimy się za 20 min.
Leon: Co się stało?
Violetta: Alex nie jest ... nie jest Alexem. To Clement i jest synem Nicolasa.
Leon: Co?
Violetta: Tak. Wszyscy pomogliśmy mu dostać się do Studia, bo uważaliśmy go za ubogą osobę, a jest synem milionera! Studio dało mu stypendium, a on cały czas kłamał. Myślałam, że był moim przyjacielem. Czuje się... Czuje się oszukana.
Leon: Nie mogę uwierzyć.
Violetta: Myślę, że każdy z nas nie może w to uwierzyć, ja nie mogę w to uwierzyć. Jak wtedy gdy okłamywała nas Priscilla, mój tata... Francesca, Diego. Ja cię okłamałam. Powiemy prawdę...ale to boli ludzi, którzy cie kochają, to takie dziwne...
Leon: Cóż, nie martw się. Tak jak mówisz...
Violetta: Nie mogę być spokojna.
Leon: Wiem, ale musisz się uspokoić. Nie wiemy co się stało, nie wiemy dlaczego to zrobił, ale nie możemy ocenić go, nie wiedząc, co się stało. Musimy z nim porozmawiać, bo ta jak mówisz ludzie popełniają błędy i ranią innych. Pójdziemy z nim porozmawiać, ok? Uspokój się. Wszystko będzie dobrze.
Jak podoba wam się odcinek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz