Dwa tygodnie temu zakończył się serial Violetta. Jednak wszystkie chwile wspólnie spędzone pozostaną w nas już na zawsze. Obiecałam wam, że postaram się przetłumaczyć większość ważniejszych rozmów z tego odcinka, a może nawet cały. Tłumaczenia miały pojawiać się codziennie... Jednak osoby, które czytają naszego aska wiedzą, że w tym tygodniu było mi ciężko... Teraz jednak nadszedł czas, by nadrobić zaległości. W rozwinięciu znajdziecie tłumaczenie kilku rozmów z ostatniego odcinka naszej telenoweli. Zapraszam!
Tłumaczenie wykonała Karolina M. Kopiowanie zabronione!
Leon: Gery, Clement..
Violetta: Myślę, że musimy porozmawiać.
Clement: Myślę, że po tym wszystkim, co się wydarzyło powinienem was przeprosić. Ta sytuacja wymknęła nam się z rąk i biorę za to pełną odpowiedzialność.
Gery: Nie, nie możesz wziąć całej winy na siebie. Właściwie to, co chcę powiedzieć, to to, że to był mój pomysł. Przekonałam Clementa, aby pisał na chacie. Przepraszam, wpadłam w obsesję i walczyłam, ale mam nadzieję, że kiedyś mi wybaczycie.
Violetta: To prawda, to co zrobiliście było bardzo złe. Zrobiliście wiele złego bym była z dala od Leona. To była jedna z najsmutniejszych rzeczy jakie mi się przydarzyły, ale dziękuję, że powiedzieliście prawdę, ponieważ teraz możemy być razem. Dziękuję...
Leon: Wybaczyliśmy wam. Teraz ważne jest, abyście sobie wybaczyli, to było bardzo złe. Dobrze, że powiedzieliście prawdę, a teraz musimy zająć się innymi sprawami.
Clement: Zasługujecie, aby być razem. Jesteście wyjątkowymi osobami o tak wielkim sercu. Życzę wam jak najlepiej.
Gery: Ja też.
Violetta: Nic nie mów.. Jest dobrze
Gery: Clement miał racje, źle robiliśmy.
Leon: Dobrze, było dużo dramatów, co się stało, to się stało, ale zaczynamy od zera, ok?
Gery i Alex: Tak.
Violetta: Oczywiście mój plan się nie powiedzie...
Ludmiła: I co masz teraz zamiar zrobić, Violetta?
Violetta: Nie wiem, mam nadzieję, że mój plan wypali.
Ludmiła: Możesz na mnie liczyć.
L: Spójrz. Podoba Ci się?
V: Nie mógł być piękniejszy.
L: Tak?
V: tak.
L: Czy uczynisz mi ten zaszczyt?
V: Tak oczywiście.
Violetta: Każdy w jakiś sposób stara się postawić krok w kierunku przeznaczenia.
Ramallo: Ah, czuję się bardzo źle, dlaczego, nie lubię tego, nie chcę się tak czuć [..]
Olga: Ah, mój drogi jak ty wyglądasz.. Och, masz gorączkę.
[...]
Ludmiła: Czy możesz mi powiedzieć z czego się śmiejesz?
Federico: Z motyli.
Ludmiła: Ok. Nie to są gwiazdy Federico, dobrze się czujesz?
Federico:Czuję się inaczej, ale jest to bardzo miłe uczucie. [..] Patrzę na Ciebie i wszystkie kolory stają się bardziej intensywne, rozumiesz? To jak ponowne odkrywanie świata. Ale teraz razem, i to co się zbliża..
Ludmiła: Co to?
Federico: To szczęśliwe motyle. Mówią, że zawsze pojawiają się, gdy jesteś zakochany. [..]
Ludmiła: To nie dzieje się tylko tobie. Mnie też to się zdarza.
Z racji tego, że mam teraz ferie tłumaczenia będą pojawiać się w najbliższych dniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz